Wiem,
że dla wielbicieli schabowego to jakaś pomyłka, ale naprawdę
smak tego dania nie da się z niczym porównać. To
jedna z moich ulubionych przystawek na zimno. Przygotowanie jej
zajmuje trochę czasu, ale warto. Do
przygotowania użyłam łopatki cielęcej, ale lepiej nadaje się
kawałek udźca lub polędwica cielęca.
Vitello tonnato
Łopatka
cielęca bez kości 1.5 kg
Włoszczyzna:
marchewka, korzeń pietruszki i selera, kawałek pora, dwie łodygi
selera naciowego
Liść
laurowy
Sól
i cukier, po płaskiej łyżeczce
Wino,
białe, wytrawne, ja użyłam włoskiego soave
Na
sos:
Wywar
z mięsa, po odparowaniu , ok. 100ml
Tuńczyk
w oleju, jedna mała puszka
Anchovis
– 6-7 sztuk
Kapary
z zalewy – 2 łyżki
Majonez
2-3 łyżki
Musztarda
1 łyżeczka
1. Do
garnka wlać wino i włożyć włoszczyznę, zagotować. Do gotującej
zawartości garnka włożyć mięso, płyn ma je przykryć, jeśli
tak nie jest – dolać odpowiednią ilość wody. Ponownie
doprowadzić do wrzenia, poczym zmniejszyć grzanie, tak aby
zawartość tylko lekko „pyrkała”. 2. Gotować do czasu, aż mięso
będzie miękkie ( zwykle 2.5-3 godz). Miękkość trzeba sprawdzać
widelcem i pilnować by się nie rozgotowało. Ugotowane pozostawiamy
w płynie do ostygnięcia (zupełnego).
3. Zimne mięso wyjmujemy z
wywaru, ciasno zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki.
4. Wywar
pozostały po gotowaniu odparowujemy do ok. 400-500 ml, przelewamy
przez sitko i pozostawiamy do wystygnięcia.
5. Składniki na sos
miksujemy na gładką masę w blenderze, dodajemy zimny wywar do
uzyskania konsystencji śmietany.
5. Mięso kroimy w cieniutkie
plasterki, układamy na półmisku, polewamy sosem, posypujemy
kaparami, podajemy z bagietką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz