Aunt Wanda and her family where from Przemyśl. Like many of the intelligentsia she was displaced to Kazachstan along with her parents and sister. This happened after soviet troops entered Poland on the 17th of September 1939. She moved from Kazachstan to Jerusalem with the army of general Anders. There she met her husband, a soldier suffering from turbeculosis, conscripted into the soviet army. He was a polish man from her hometown Przemysl. They never came back to Poland but stayed in London where Aunt Wanda died in 1990. She left behind many recipes. In her home, she cultivated typical polish cuisine from the eastern borderlands. This recipe is one of my favorites, I used to cook this cake after the New Year for my daughter's birthday.
The cake is gluten free since I don't use flour. The ingredients are for 1 layer of the cake (you will need 2) for a large cake-pan.
7 eggs, yolks and whites separate
9 tbs sugar
200g ground walnuts
Cake
Beat the whites with a pinch of salt until rigid. Gradually, spoon by spoon add sugar while still beating the whites. Add egg yolks and beat for another 2-3minutes. Add the walnuts and stir gently. Smear the cake-pan with butter and sprinkle with breadcrumbs. Transfer the mass into it and bake in 160 C degrees for 30-40 minutes.
Cream
500g mascarpone cheese
180g of white chocolate
60ml strong espresso ( you can add more if you prefer stronger taste)
1-2 tsp of finely grounded, good quality coffee
Rum
2 tsp of brown sugar
Soak the cake in the solution of rum (cognac or brandy), mixed with water 1:1. For a glass of solution you will need 2 tsp of brown sugar. Place the chocolate in a double boiler and melt. Add espresso with ground coffee and stir.
Mix the cheese with a mixer and gradually add the chocolate mass. Mix everything for a while.
Soak the cake generously (otherwise it will be dry). Smear with cream. Join the layers. After you smeared the top of the cake with cream, decorate it with chocolate or halfed walnuts. Wrap the sides of the cake with lady fingers (bake them the same way as the cake layers). Refrigerate the cake for a few hours.
This year I baked the cake in a small cake-pan. I used 1/3 of the ingredients. You can see the results on the pictures. I baked the lady fingers with 1/3 of ingredients needed for 1 layer of cake. For baking you can also use ground almonds. In this case the cream is chocolate. In my opinion the walnut version is more distinctive in taste.
Ciocia Wanda i jej rodzina
pochodziła z Przemyśla. Jak wiele polskich rodzin inteligenckich
została wraz z rodzicami i siostrą wywieziona do Kazachstanu, po
wkroczeniu wojsk radzieckich 17.09.1939 do Polski. Stąd z
armią gen. Andersa zawędrowała do Jerozolimy. Tam poznała swojego
męża, chorego na gruźlicę żołnierza wcielonego do radzieckiej
armii pod przymusem, Polaka z rodzinnego Przemyśla. Nigdy nie
wrócili do Polski. Ciocia zmarła w Londynie w 1990 roku.
Pozostało po niej wiele
przepisów. Kultywowała w swoim domu kuchnię polskich kresów. Ten
przepis to jeden z moich ulubionych. W naszym domu pojawiał
się zawsze w okresie noworocznym, często na urodziny
Małgosi (14 stycznia), odkąd mogła spożywać zawarty w nim alkohol (nasączam nim warstwy ciasta). :-)
Ciasto nie zawiera glutenu
bo nie używa się do jego wypieku mąki.
Składniki na jedną
warstwę tortu (potrzebne są dwie), na dużą tortownicę :
7 jajek, oddzielnie żółtka
i białka
9 pełnych łyżek cukru
200g zmielonych orzechów
włoskich
Białka należy ubić ze
szczyptą soli na sztywną pianę. Potem kolejno, łyżkami dodajemy
cukier, stale ubijając. Następnie dodajemy żółtka i ubijamy
jeszcze 2-3 minuty.
Do ubitych jajek dodajemy
zmielone orzechy i delikatnie mieszamy.
Całość wylewamy do
posmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką tortownicy. Pieczemy
30-40 minut w piekarniku o temp. 160 st.
Krem
500g serka mascarpone
180g białej czekolady
60ml bardzo mocnej kawy
espresso (lub nieco więcej, to zależy od upodobań)
1-2 łyżeczki drobno
zmielonej kawy dobrej jakości
Ciasto nasączamy
roztworem przygotowanym z rumu (koniak lub brandy), zmieszanym w
proporcji 1:1 z wodą. Na szklankę mieszaniny dodajemy 2 łyżeczki
brązowego cukru.
Czekoladę umieszczamy w
kąpieli wodnej i topimy. Do ciepłej dodajemy ciepłe espresso i
kawę mieloną. Mieszamy.
Serek chwilę ubijamy
mikserem potem porcjami dodajemy mieszaninę czekolady i kawy. Chwilę
ubijamy mikserem.
Ciasto nasączamy obficie,
inaczej będzie suche. Smarujemy kremem, łączymy warstwy, wierzch
po nałożeniu kremu ozdabiamy czekoladą lub orzechami (połówki).
Boki obkładamy biszkoptami, które pieczemy z takiego samego ciasta
jak warstwy tortu.
Tort wstawiamy na kilka
godzin do lodówki.
W tym roku upiekłam tort
orzechowy w małej tortownicy. Użyłam 1/3 składników. Efekty
widać na zdjęciach.
Biszkopty piekłam
wcześniej z 1/3 składników potrzebnych na jedną warstwę dużego
tortu.
Do pieczenia można wziąć
mielone migdały. Tort przekłada się w tym przypadku kremem
czekoladowym.
Wg mnie bardziej wyrazisty
w smaku jest ten z orzechów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz