I am not really a mad fan of Nigella Lawson's recipes. I don't buy all these baked cocktail sausages, chicken baked with sausage, or beef casseroles. But I have to admit that her recipes for chocolate cake and creme brûlée are genius! So, today cake- creme brûlée will be posted another time- for sure!
Chocolate cake
250g dark chocolate ( min 75% cacao)
125g butter
6 eggs (2 whole ones, 4 yolks and 4 whites)
175g sugar
20ml (shot) of orange liquor
Peeled orange skin
1. Crush the chocolate and put in a bowl together with butter. Place the bowl in a pot with boiling water. Wait until the ingredients melt and then mix them together. Set the bowl aside and let it cool.
2. Beat 2 eggs and 4 yolks with 75 g of sugar. Add cooled chocolate, liquor and orange skin.
3. Beat the whites from 4 eggs and when the foam is rigid,slowly add 100g of sugar, (constantly beating the whites).
4. Add the whites to the chocolate and slowly mix.
5. Bake for 40min at 180C degrees in a cake pan smeared with butter and dusted with bread crumbs or biscuits.
6.Cake should rise and start cracking on the top. Later it will fall but that's the nature of this type of cake. It should be moist inside.
7. You can serve it with whipped cream.
Nie
przepadam za przepisami Nigelli Lawson. Nie ”kupuję” tych
wszystkich kiełbasek koktajlowych zapiekanych w szlafroczkach,
kurczaków pieczonych z kiełbasą, zapiekanek wołowych itd. Jedno
muszę przyznać, nigdzie nie znalazłam tak genialnego ciasta
czekoladowego i kremu brulee. Krem na pewno jeszcze będzie, a
dzisiaj ciasto.
Ciasto czekoladowe
250g
gorzkiej czekolady min 75% kakao
125g
masła
6
jaj (2 całe i 4 żółtka i 4 białka)
175g
cukru
20ml
(shot) likieru pomarańczowego
skórka
otarta z jednej pomarańczy
1. Czekoladę
kruszymy i wkładamy z masłem do miski, którą umieszczamy w garnku
z gotującą się wodą. Czekolada i masło mają się stopić, kiedy
to się stanie zawartość miski mieszamy i wyjmujemy ją z wody, aby
trochę przestygła.
2. Dwa
całe jajka i cztery żółtka ubijamy z 75g cukru, dodajemy
przestygniętą czekoladę z masłem, likier i skórkę pomarańczową.
3. Ubijamy
pianę z czterech białek i kiedy piana jest sztywna, dodajemy
stopniowo cukier (pozostałe 100g), ciągle ubijając.
4. Dodajemy
ubite białka do masy czekoladowo- jajecznej i delikatnie mieszamy.
5. Pieczemy
w tortownicy posmarowanej masłem i wysypanej okruchami bułki tartej
lub biszkoptów, w piekarniku nagrzanym do 180stC przez ok. 40 min.
6. Ciasto
powinno wyrosnąć i pęknąć na szczycie. Potem opadnie, ale taka
jego uroda. Powinno być wilgotne w środku.
7. Można
podawać z bitą śmietaną.
ZAPISKI
KONSUMENTA
Nie
będę tu was za dużo ’’drażnił” i napiszę tylko krótko,
że jest to coś dobrego.
Konsument
Andrzej
O matko, jakie pyszne i jakie zdrowe ;)
OdpowiedzUsuńBez mąki, czekolada i likier :)
Mniam!
Beatko ja nie wiem czy zdrowe, ale kaloryczne na pewno! No ale co to dla Ciebie, dwie godziny więcej na siłowni :) Buziaki Hania
UsuńBardzo proszę - tylko nie "matko" :-)
UsuńAndrzej.
Ciasto wygląda przepysznie, z pewnością wykorzystam przepis w przyszłości!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ciekawe przepisy, z przyjemnością dołączam do grona obserwatorów:)
Pozdrawiam:)
elenagotuje.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa! Ja także śledzę Twój blog i zdjęcia na instagramie i muszę przyznać ,że jednakowo inspirują mnie ciekawe przepisy i piękne ilustracje do nich :) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuń